Zastrzeżona kara umowna przysługuje niezależnie od szkody
Wprowadzenie do umowy postanowienia przewidującego obowiązek zapłaty określonej sumy pieniężnej na wypadek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania nie zwalnia dłużnika z powinności jej uiszczenia w razie niewykazania uszczerbku po stronie wierzyciela.
Tak uznał Sąd Najwyższy w wyroku z 29 maja 2014 r. (V CSK 402/13).
Gmina (powódka) zawarła ze spółką z o.o. (pozwaną) umowę o roboty budowlane, na podstawie której pozwana zobowiązała się do rewitalizacji drogi gminnej wraz z modernizacją skrzyżowań i budową chodnika. Strony zastrzegły kary umowne w wysokości 0,5 proc. wynagrodzenia umownego brutto za każdy dzień zwłoki w oddaniu przedmiotu umowy. Pozwana wykonała roboty i zgłosiła je do odbioru z kilkunastodniowym opóźnieniem. Wobec tego powódka wystąpiła o zapłatę kary umownej. Sąd rejonowy zasądził karę umowną, jednak sąd okręgowy uznał za niezasadne stanowisko sądu rejonowego, zgodnie z którym konieczność zapłaty kary umownej jest automatyczna w razie wystąpienia okoliczności uzasadniających jej naliczenie. W jego ocenie treść art. 483 § 1 oraz art. 484 § 1 kodeksu cywilnego (k.c.) jednoznacznie wskazuje, że brak jakiejkolwiek szkody po stronie wierzyciela wyklucza możliwość domagania się kary umownej, bowiem zgodnie z art. 483 § 1 k.c. strony mogą zastrzec w umowie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania nastąpi przez zapłatę określonej sumy, zaś w myśl art. 484 § 1 k.c. kara umowna należy się bez względu na wysokość poniesionej szkody. Zdaniem sądu okręgowego, na powódce – jako...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta