Czy warto ryzykować kupno mieszkania, które nie ma księgi wieczystej?
PORADNIK | Nie ma przeszkód prawnych, by kupić nieruchomość, dla której nie jest prowadzona księga wieczysta. Ale trzeba uważać.
Marcin Krasoń, ekspert Home Broker:
- Poszukujący mieszkania czasami natrafiają na nieruchomość, dla której nie jest prowadzona księga wieczysta. To ważny dokument, bo jest swego rodzaju paszportem lub dowodem osobistym dla nieruchomości. Pokazuje on sytuację prawną lokalu i jest podstawowym wyznacznikiem m.in. praw, jakie mają do nieruchomości poszczególne osoby czy instytucje.
- Jeśli chodzi o mieszkania, to najczęściej spotykaną sytuacją, gdy nie ma księgi wieczystej, jest kupno spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu. Nie ma tu obowiązku zakładania ksiąg wieczystych, więc niektórzy właściciele tego po prostu nie robią, choć z ich punktu widzenia byłoby to korzystne w perspektywie ochrony własnych interesów czy sprzedaży mieszkania.
- Inna sytuacja, w której nie ma księgi wieczystej, to to taka, gdy jeden dokument prowadzony jest dla dwóch mieszkań, bo np. zostały one kiedyś wydzielone z jednego większego. Wówczas przy sprzedaży po prostu wydziela się jedno mieszkanie do nowej księgi wieczystej.
- Przede wszystkim nabycie nieruchomości...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta