Polska jest bezpieczna, ale bądźmy czujni
W przeciwieństwie do Francji nigdy nie mieliśmy do czynienia z muzułmańskim ciśnieniem migracyjnym. I nie będziemy mieli – uspokaja w rozmowie z „Rzeczpospolitą” wicepremier i minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak.
"Rzeczpospolita": Brutalność zamachów w Paryżu zaszokowała całą Europę. Polska jest bezpieczna?
Tomasz Siemoniak: Jest bezpieczna. Odpowiednie służby działają. Służby, które od lat są skoncentrowane na wykrywaniu możliwych zagrożeń terrorystycznych. Ale oczywiście każda tego rodzaju sytuacja jak zamach w Paryżu zwiększa czujność naszych służb. Żyjemy przecież w Europie, w której nie ma kontroli granic. Nie ulegamy więc złudzeniu, że nasza wieś cicha i spokojna, a zagrożenia są gdzieś daleko stąd.
Jesteśmy bezpieczni, bo nie mamy mniejszości muzułmańskiej jak Francja?
To byłoby uproszczenie. Weźmy przykład Breivika. To był przecież Norweg, a przeprowadził zamach terrorystyczny z ogromną liczbą ofiar. I miało to wymiar polityczny, bo głównymi ofiarami byli uczestnicy spotkania młodzieżówki socjalistycznej. Chodzi tu więc o radykalizm, którego w Polsce jednak w takim stopniu nie ma. Ale oczywiście sprawa imigrantów dla wielu państw europejskich stała się tematem numer jeden w debacie publicznej. Żyją tym całe partie polityczne. Nawet w Stanach Zjednoczonych decyzje prezydenta Obamy o abolicji dla nielegalnych imigrantów wywołują ogromne emocje.
Prezydent Hollande ujawnił, że we Francji udaremniono ostatnio...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta