Górnicy zbierają sojuszników
„S” grozi strajkiem na wielką skalę, ale jest on mało prawdopodobny. Zaszkodziłby samym związkom.
Kolejny dzień negocjacji górników z rządem w sprawie likwidacji czterech kopalń Kompanii Węglowej i zwolnienia kilku tysięcy pracowników nie przyniósł rezultatów. Związkowcy straszą, że jeśli w ciągu tygodnia nie dojdzie do kompromisu, akcja protestacyjna rozleje się na cały kraj.
Tysiąc pod ziemią
Obecnie protest przeciwko rządowemu programowi naprawy spółki prowadzi już wszystkich 12 kopalń Kompanii. W środę do akcji dołączyli górnicy z KW Ziemowit i Bolesław Śmiały, a do końca tygodnia mają to zrobić pracownicy kopalń spoza Kompanii.
W protestach uczestniczyło w środę 1250 pracowników, z czego 1158 osób pod ziemią. Prowadzony od kilku dni protest nie ogranicza się do kopalń. W Rudzie Śląskiej, Bytomiu, Zabrzu, Gliwicach, Brzeszczach i innych miastach każdego dnia są organizowane manifestacje, pikiety i blokady dróg.
W piątek w Katowicach zbiera się sztab protestacyjny „Solidarności". – Spotykamy się po to, by rozważyć dalsze scenariusze – mówi Marek Lewandowski, rzecznik „S". Na razie założenie jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta