Polisa w wersji mini, odszkodowanie też mini
Kupując tańsze autocasco z okrojonym zakresem ochrony, zaoszczędzimy na składce. Gorzej będzie w razie wypadku.
regina skibińska
Ubezpieczenie autocasco nie cieszy się w Polsce popularnością. – Główną przyczyną jest niechęć kierowców do opłacania dobrowolnej składki – uważa Bartłomiej Behnke z porównywarki ubezpieczeń www.superpolisa.pl.
Po ulicach jeździ dużo starych aut. Ich właściciele chcą zabezpieczyć się na wypadek całkowitego zniszczenia bądź kradzieży samochodu, natomiast ubezpieczenie, które zadziała także w razie drobnych uszkodzeń, uważają za zbyt drogie i nieopłacalne.
We wszystkich takich sytuacjach, gdy nie zależy nam na pełnej ochronie, możemy zamiast typowego autocasco wykupić znacznie tańsze minicasco (nie ma jednej nazwy tej polisy, stosowane są różne w zależności od towarzystwa). Jest to okrojona wersja dobrowolnego ubezpieczenia samochodowego.
Różny zakres...
Różnice między standardową polisą AC a minicasco są widoczne w cenach oraz oczywiście w zakresie ochrony i dostępności. Autocasco jest odrębną polisą, natomiast minicasco przeważnie jest oferowane jako integralny dodatek do OC. Z tego powodu polisa minicasco z reguły nie buduje historii ubezpieczeniowej, czyli nie ma wpływu na późniejsze zniżki w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta