Kobieta wyuzdana, zbuntowana czy głęboko nieszczęśliwa
„Powder Her Face" to spektakl inny od tych, jakie Mariusz Treliński dotąd reżyserował. Intrygujący, choć nie wszystkim się spodoba.
To nie jest rzecz dla fanów wielkich widowisk operowych. Publiczność siedzi na scenie, w przestrzeni jak na gmach Opery Narodowej kameralnej, choć wciąż większej od wielu teatrów. Scenografia Borisa Kudlički – skrzyżowanie angielskiego domu z amsterdamską dzielnicą erotycznych uciech – zagarnia widzów, którzy czują się jakby byli w jednym pokoju z bohaterami.
Jest w tym coś z podglądactwa „Big Brothera", ale też bohaterów „Powder Her Face" Thomasa Adésa cechuje podobny ekshibicjonizm....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta