Urodzaj na skandale
170 tys. karabinów Bundeswehry do wymiany i afera szpiegowska. Te sprawy wyjaśnić może jeden człowiek.
Jest nim Thomas de Maiziere, obecny minister spraw wewnętrznych, a w przeszłości szef urzędu kanclerskiego i minister obrony. Kilka dni temu zeznawał już przed jedną komisją śledczą Bundestagu powołaną do wyjaśnienia okoliczności współpracy niemieckiego wywiadu BND z amerykańską agencją wywiadu elektronicznego NSA.
Wkrótce powołana zostanie druga komisja, w której de Maiziere będzie jednym z pierwszych polityków wezwanych na przesłuchanie. Rzecz dotyczy karabinów dla Bundeswehry, które strzelają podobno nieźle, tyle że niekonieczne do celu. Zostały zamówione w czasie, gdy de Maiziere kierował resortem obrony.
Koalicja na razie niezagrożona
Od wyjaśnienia obu tych spraw zależą losy koalicyjnego rządu kanclerz Angeli Merkel. Według zgodniej opinii obserwatorów pani kanclerz uczyni wszystko, aby nie dopuścić do upadku jednego ze swych najbliższych i najwierniejszych współpracowników. Z drugiej strony pojawiają się głosy największego oburzenia w SPD, ugrupowania koalicyjnego CDU/CSU,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta