Dla Chin priorytetem jest rozwój
Unia Europejska i Chiny powinny szybko zacząć prace nad umową o strefie wolnego handlu – na pytania “Rzeczpospolitej” odpowiada premier Chin Li Keqiang, który dziś w Brukseli weźmie udział w szczycie UE-Chiny
Europa ciągle jeszcze odczuwa skutki kryzysu finansowego. Jakie to niesie ryzyko dla światowej gospodarki i stosunków Chiny-UE?
Europa ma silną gospodarkę i przewodzi światu w rozwoju technologicznym. Kryzys finansowy nie zmienił pozycji Europy jako jednego z najważniejszych graczy na świecie. Cieszę się, że od początku roku sytuacja gospodarcza w Europie się poprawia. Spada inflacja, dane makroekonomiczne są coraz lepsze, rośnie zaufanie inwestorów i konsumentów. To wszystko pokazuje, że Europa podjęła dobre decyzje. Co więcej, to pokazuje, że europejska gospodarka jest silna i odporna. To dobra sytuacja dla Europy i dobra dla światowej gospodarki.
Chiny zawsze popierały proces integracji Europy. Zawsze staliśmy u boku Europy w trudnych momentach. Wspieramy Europę także w momencie kryzysu greckiego. Wielokrotnie mówiłem o tym, że chcemy widzieć rozwijającą się Europę, zjednoczoną UE i silne euro, bo leży to w naszym interesie. W tym roku obchodzimy 40-lecie stosunków UE-Chiny. Udało się nam w tym czasie osiągnąć wielkie rzeczy. Bardziej sobie ufamy. Unia jest dziś największym partnerem handlowym Chin, w ub.r. nasza wymiana handlowa sięgnęła 600 mld dolarów. Widzimy postęp w wielu dziedzinach, m.in. w inwestycjach, w infrastrukturze, finansach, a także współpracy naukowej. Chiny i UE komunikują się blisko w sprawach polityki zagranicznych. Nasze stosunki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta