Ile będą kosztować propozycje Ewy Kopacz i Beaty Szydło
Wybory | Obietnice liderki PiS mogą w większości pozostać niespełnione, natomiast szefowej PO – będą raczej mało odczuwalne dla Polaków.
Z wywiadów udzielonych „Rzeczpospolitej" przez premier Ewę Kopacz i kandydatkę PiS na premiera Beatę Szydło wyłaniają się zarysy wyborczych programów PO i PiS. Porównujemy je, by zobaczyć, co oferują Polakom liderki tych partii i jakie mogą być konsekwencje realizacji obietnic.
Beata Szydło podkreśla, że głównym celem jej działań jako premiera ma być wsparcie konsumpcji Polaków jako koła napędowego gospodarki. Stąd propozycje rozwiązań, które mają zwiększyć dochody szerokiej grupy Polaków – dla pracujących przewidziano wyższą kwotę wolną od podatku, dla emerytów – wyższe świadczenia, dla najbiedniejszych – dodatki na dzieci.
Koszty wdrożenia w życie tych rozwiązań wyniosłyby co najmniej 40–50 mld zł, ale mogą sięgnąć kwoty nawet dwukrotnie wyższej (razem np. z przejęciem przez budżet problemu frankowiczów).
Skąd wziąć na to pieniądze? Beata Szydło wskazuje na dwa źródła – najbogatszych oraz poprawę efektywności działań fiskusa. W tym pierwszym przypadku chodzi o dodatkową stawkę PIT 39 proc. dla najbogatszych, podatek od banków (aktywów finansowych) i supermarketów.
Ile z tego można zyskać? Jak podaje resort finansów, dochody z podatku PIT w drugim progu podatkowym wynoszą ok. 13 mld zł. Gdyby nowa stawka zwiększyła je o jedną czwartą,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta