Zakaz dla dronów nie tylko nad lotniskami
PROCEDURY | Beztroskie puszczanie bezzałogowych statków powietrznych nad miastem czy budynkami może się skończyć grzywną, a nawet więzieniem.
Łukasz Kuligowski
Małe modele latające stają się coraz popularniejsze w Polsce. Dzieje się tak za sprawą tzw. wielowirnikowców, które w przeciwieństwie do modeli np. samolotów mogą niemal nieruchomo zawisnąć w powietrzu, co ułatwia ich wykorzystanie np. przy kręceniu filmów lub robieniu zdjęć. W wielu miejscach nie można jednak sterować dronami bez spełnienia dodatkowych formalności.
Wiele osób nie wie, gdzie i jak mogą korzystać z bezzałogowych statków powietrznych. I nic dziwnego, że kilka tygodni temu w podwarszawskim Piasecznie operator drona podprowadził go blisko samolotu podchodzącego do lądowania. Spowodował zagrożenie katastrofą w ruchu lotniczym i teraz grozi mu za to kara pozbawienia wolności.
W odpowiednim miejscu
Osoby chcące posterować dronem muszą same zadać sobie trud, by się dowiedzieć, gdzie mogą to robić. A to,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta