Polska zbrojeniówka z potencjałem
Wydarzenia ostatnich lat nie pozostawiają wątpliwości, że Polska potrzebuje silnego i elastycznego sektora zbrojeniowego, który wesprze bezpieczeństwo kraju i regionu. Ten cel nie będzie jednak łatwy do osiągnięcia – pisze dyrektor w warszawskim biurze The Boston Consulting Group.
Jacek Libucha
Polska Grupa Zbrojeniowa postawiła sobie ambitny cel – dołączyć do europejskiej czołówki branży obronnej. Zadanie trudne, choć możliwe do osiągnięcia.
Jest wiele elementów sprzyjających – nasz kraj jest w trakcie potężnego, wartego ponad 100 mld zł, procesu modernizacji armii, który zakłada jak najlepsze doposażenie sił zbrojnych przy jak największym wykorzystaniu możliwości polskich zakładów. Bez względu na potencjalną korektę kursu polityki obronnej, proces modernizacji i podniesienia potencjału bojowego armii jest nieunikniony.
Do tego prowadzony proces konsolidacji sektora otwiera szanse na wzmocnienie struktur biznesowych – osiągnięcie synergii kosztowych, optymalizację budżetów badawczo-rozwojowych, a przede wszystkim integrację na poziomie produkcyjnym, co podnosi szanse na sukces eksportowy polskiej zbrojeniówki.
Kryzys odcisnął piętno
Ale zmierzając do tego ambitnego celu, nie można tracić z pola widzenia otoczenia, czyli przede wszystkim europejskiego rynku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta