Ogłoszenie upadłości to zabawa w kotka i myszkę
Nowe prawo umożliwia żonglowania przez dłużników nieprawdziwymi argumentami i dokumentami tworzonymi na potrzeby chwili – ostrzega prawniczka.
Agnieszka Lisak
1 stycznia 2016 r. wejdzie w życie duża nowelizacja w zakresie prawa upadłościowego. Jest to dobry czas, by pochylić się nad problematyką momentu, w którym dłużnik staje się niewypłacalny i od którego zaczyna biec termin do złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości. Przewidziane są tu bowiem spore zmiany. Zagadnienie nie jest błahe, albowiem nieprawidłowe ustalenie terminu niewypłacalności może zadecydować o przegraniu spraw sądowych dotyczących:
- powództwa przeciwko członkom zarządu sp. z o.o. za długi spółki zgodnie z art. 299§1 Kodeksu spółek handlowych (zwanego dalej ksh),
- powództwa o odszkodowanie za niezłożenie wniosku o ogłoszenie upadłości w terminie zgodnie z art. 21.3 Ustawy prawo upadłościowe i naprawcze (zwanej dalej upun),
- odpowiedzialności karnej za niezłożenie wniosku o upadłość w terminie zgodnie z art. 586 ksh,
- orzeczenia zakazu prowadzenia działalności gospodarczej zgodnie z art. 373 upun.
Definicja niewypłacalności
Zgodnie z art. 21.1 ustawy prawo upadłościowe i naprawcze (pun) w dotychczasowym brzmieniu wniosek o ogłoszenie upadłości należy złożyć w ciągu dwóch tygodni od chwili powstania niewypłacalności. Natomiast zgodnie z art. 11 pun przedsiębiorca staje się niewypłacalny wtedy, kiedy nie wykonuje wymagalnych zobowiązań, np. nie płaci za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta