Polską rządzi Kaczyński
- Skłonny jestem przystąpić do Komitetu Obrony Demokracji – mówi laureat Nagrody im. Edwarda J. Wende Karol Modzelewski
Rzeczpospolita: Jest pan laureatem tegorocznej Nagrody im. Edwarda J. Wende. Doceniono pana za szczególne zasługi i dokonania w obronie idei państwa prawa, umacnianie demokracji i roli Polski w Europie, a także za wybitne osiągnięcia w działalności publicznej, społecznej i naukowej.
Prof. Karol Modzelewski, historyk, działacz opozycji w okresie PRL, senator I kadencji, kawaler Orderu Orła Białego: Czuję się z jednej strony zaszczycony, ale z drugiej dziwnie. Znałem, lubiłem i ceniłem Edwarda Wendego. Trudno mi sobie wyobrazić przełożenie prywatnej relacji na coś publicznego.
Nagroda jest de facto za całokształt dokonań, ale też, jak wskazano w zgłoszeniu, m.in. za „wierność swoim ideałom".
Jak rozumiem, chodzi o upieranie się przy systemie wartości związanym z doświadczeniem solidarnościowej rewolucji 1980–1981.
Czy był pan zaskoczony, kiedy prezydent Andrzej Duda w Dniu Dobroczynności dobrze wypowiadał się o pańskim przyjacielu Jacku Kuroniu, który również walczył o demokrację i próbował neutralizować nierówności społeczne?
Jacek Kuroń był bardzo wrażliwy społecznie. Jako minister pracy starał się łagodzić brutalną politykę względem uboższej części społeczeństwa, m.in. przez akcje charytatywne. Po latach bardzo krytycznie oceniał swoją działalność w tamtym rządzie. Ale ja czuję...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta