Tylko nieuważni podatnicy muszą naprawiać błędy wstecz
Od 1 stycznia 2016 r. w większości firm zniknął problem z rozliczaniem faktur korygujących w podatkach dochodowych. Nawet gdy przedsiębiorcy dostaną je dużo później, co do zasady mogą uwzględnić je na bieżąco.
Jest to efekt zmian wprowadzonych przy okazji nowelizacji ustaw związanych ze wspieraniem polubownych metod rozwiązywania sporów. W tym na pierwszy rzut oka niemającym nic wspólnego z podatkami akcie prawnym kryją się rozwiązania, które ułatwią życie tysiącom firm w Polsce.
Chodzi o skutki wystawiania faktur korygujących na gruncie podatków dochodowych. Te powszechnie w obrocie gospodarczym dokumenty podatkowe wywołują sporo problemów nie tylko w VAT. Do tej pory spędzały sen z powiek księgowym, którzy musieli uwzględniać ich skutki w PIT i CIT.
Kłopotliwe korekty
Problemy pojawiały się głównie w sytuacji, gdy już po wystawieniu faktury pierwotnej występowała nowa okoliczność niemożliwa do przewidzenia w chwili jej wystawienia, np. rabat czy upust wynikający z zapisów umowy, które skutkowały przyznaniem preferencji. Nie było wtedy jasne, czy skutki wystawienia faktury korygującej w zakresie przychodów i kosztów należy odnieść wstecz czy na bieżąco.
Fiskus uważał, że w takiej sytuacji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta