Sejmowe igraszki z RPP
Od kilku dni Rada Polityki Pieniężnej liczy (łącznie z prezesem NBP) ośmiu członków, o dwóch mniej, niż przewiduje ustawa o banku centralnym. To wynik... zamieszania wokół Trybunału Konstytucyjnego.
Grzegorz siemionczyk
W minioną środę zakończyły się sześcioletnie kadencje w RPP Elżbiety Chojny-Duch i Andrzeja Bratkowskiego, wybranych do tego gremium przez Sejm. Ich następcy są już w praktyce znani. Kandydatów jest wprawdzie czworo, ale dwoje z nich wysunęła opozycja. Sejm, w którym większość ma PiS, powoła kandydatów tej partii: Grażynę Ancyparowicz i Eryka Łona (a potem jeszcze Henryka Wnorowskiego na miejsce Anny Zielińskiej-Głębockiej, której kadencja w RPP kończy się w lutym).
Zrobi to, jak podała Kancelaria Sejmu, 29 stycznia, czyli ponad tydzień po zakończeniu kadencji Chojny-Duch i Bratkowskiego. Tymczasem na 26 stycznia zaplanowano posiedzenie RPP – choć tylko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta