Inwestorzy chętnie budują w górach
Zakup nieruchomości w kurorcie to bezpieczna forma lokowania kapitału. Dobrze wiedzą o tym deweloperzy.
– Firmy chętnie prowadzą inwestycje w w znanych i renomowanych kurortach w górach – podkreśla Dariusz Siewierski, dyrektor zakopiańskiego oddziału agencji Północ Nieruchomości. – Doskonałe przykłady to Zakopane i Kościelisko. W tej pierwszej miejscowości powstają głównie obiekty liczące od dziesięciu do ok. 40 lokali. Budynki mają regionalne elementy, nierzadko wymuszone przez konserwatora zabytków.
Miejsca z potencjałem
Dariusz Siewierski zwraca uwagę na dużą konkurencję na tym rynku. Inwestorzy oferują więc nieruchomości w coraz lepszym standardzie. – W budynkach są windy, zaplecze rekreacyjne, podziemne garaże – opowiada. – Jeszcze kilka lat temu modne były inwestycje na obrzeżach kurortów. Tak zwane osady składały się z kilku domów na sprzedaż. Dziś takie inwestycje praktycznie nie powstają. Powód? Wysokie koszty budowy, mała powierzchnia do sprzedania oraz niskie marże w tym segmencie – wyjaśnia.
Zdaniem dyrektora z Północy warto też kupić nieruchomość w Kościelisku, które kusi pięknymi widokami. – Inne popularne miejscowości na Podhalu, jak Białka i Bukowina Tatrzańska, już mniej przyciągają uwagę deweloperów. Inwestorzy indywidualni widzą w nich jednak spory potencjał – zauważa Siewierski. – Te kurorty cały czas się rozwijają i oferują...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta