Asystenci walczą o zawodowy awans
Starszy asystent nie powinien być tylko tytułem honorowym.
Ogólnopolskie Stowarzyszenie Asystentów Sędziów walczy o nowe uregulowanie stanowiska starszego asystenta sędziego. Rozwiązanie, które wprowadzono w kwietniu 2015 r., uznaje za niekonstytucyjne i prosi rzecznika praw obywatelskich, by złożył w tej sprawie wniosek do Trybunału Konstytucyjnego.
OSAS twierdzi, że tytuł starszego asystenta wymaga zbyt długiego stażu na niższym stanowisku (dziesięć, a nie pięć lat); nie wiąże się z podwyżką ani zwiększeniem obowiązków. W dodatku wśród warunków kandydowania wymienia się tylko dwa egzaminy zawodowe: sędziowski i prokuratorski, podczas gdy państwowy charakter mają również inne egzaminy prawnicze. Asystenci przypominają, że instytucja starszego asystenta jest wzorowana na starszym referendarzu. Ten nie tylko jednak zarabia więcej, ale ma też jasny status zawodowy i ustalone zasady odpowiedzialności dyscyplinarnej. Każde z kolei z przewinień asystenta może pozbawić możliwości awansu przez całe dalsze życie zawodowe. —a.ł