Sprawiedliwość w świecie artystów
Aleksandra Sewerynik
Ideą pracy prawnika jest ochrona wartości, takich jak sprawiedliwość, bezpieczeństwo, szacunek i godność. Już Rzymianie mawiali: Ius est ars boni et aequi (prawo jest sztuką tego, co dobre i słuszne). Odwołanie do tych fundamentalnych wartości jest konieczne, gdy prawnik nie jest pewien interpretacji prawa. Pomagają nadać jej właściwy kierunek.
Chcę tu omówić kwestię, która budzi moje wątpliwości. Chodzi o charakter wynagrodzenia z art. 86 ust. 3 prawa autorskiego, czyli za odtwarzanie, nadawanie i reemisję artystycznego wykonania za pomocą nośnika wprowadzonego do obrotu (takiego, który każdy może kupić). Wynagrodzenia za nadania utworów muzycznych i słowno-muzycznych zbierają dwie organizacje: SAWP i STOART. Dla aktorów tantiemy pobiera ZASP.
Wedle przepisów prawa autorskiego wynagrodzenie to może zostać przeniesione na inny podmiot. Wtedy to nabywca, a nie artysta wykonawca, jest uprawniony do zarabiania na wtórnej eksploatacji wykonań.
Można znaleźć jednak inne stanowisko, sformułowane przez mec. Parzuchowską-Janczarską („Radca Prawny" nr 137 z maja 2013 r.), która pisze o niezbywalności tego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta