Bój GTC o galerię w Wilanowie
Udziałowiec spółki rozważa wycofanie się z budowy galerii handlowej i żądanie odszkodowania od miasta. Od lat nie może ruszyć z inwestycją.
O budowie centrum handlowego w warszawskim Wilanowie mówi się od kilkunastu lat. Powstawały i upadały kolejne koncepcje architektoniczne. Nie zmieniło się jedno: powszechny pogląd, że galeria w tej stołecznej dzielnicy jest potrzebna. Miasteczko Wilanów to dziś miasto w mieście. Gigantyczna inwestycja, tworzona przez wielu deweloperów, wciąż jednak przypomina blokowisko.
Dzielone na części
W 2001 r. został uchwalony plan zagospodarowania przestrzennego pozwalający na wybudowanie w Wilanowie ponadregionalnego centrum handlowego o powierzchni 130 tys. mkw. Rok później zostało wprowadzone pojęcie „wielkopowierzchniowe obiekty handlowe" (WOH). Siłą rzeczy nie mogło go być w planie z 2001 r. Rada Wilanowa uznała zaś, że planowane centrum na działce należącej dziś do GTC to właśnie WOH (inwestor zastrzega, że chce dziś wybudować 60 tys. mkw.). Przystąpiono do zmiany planu....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta