Wirus ADO – zaraźliwy status administratora
Jeżeli przy rozpatrywaniu skargi GIODO zastosuje tylko przepisy polskie, wynik może odbiegać od linii orzeczniczej TSUE. Jeżeli tylko przepisy dyrektywy, narazi się na zarzut naruszenia prawa krajowego – przewidują prawnicy.
Decyzją generalnego inspektora ochrony danych osobowych (GIODO) ze stycznia 2016 r. (DOLiS/DEC – 50/16) spółce Facebook Poland sp. z o.o., będącej spółką zależną internetowego giganta, nakazano usunięcie opublikowanych na portalu danych osobowych polskiego obywatela. Co istotne, decyzja ta nie została skierowana bezpośrednio do właściciela serwisu, spółki Facebook Inc. z siedzibą w USA, ani do irlandzkiej spółki zależnej Facebook Ireland Ltd., która została wewnątrz grupy wyznaczona do pełnienia funkcji administratora danych osobowych użytkowników z terytorium Unii Europejskiej, ale do zajmującej się doradztwem marketingowym polskiej spółki, która nie była dotąd traktowana jako administrator danych osobowych (ADO).
Są nim osoby fizyczne, prawne i jednostki organizacyjne niemające osobowości prawnej, przetwarzające dane osobowe w związku z działalnością zarobkową, zawodową lub do celów statutowych, decydujące o celach i środkach ich przetwarzania.
Według wyroku NSA z 30 stycznia 2002 r. (II SA 1098/01) administratorem danych osobowych nie jest ich każdy dysponent, ale tylko ten, który dysponuje faktycznym władztwem nad danymi.
GIODO na Facebooku
W trakcie kontroli polska spółka podniosła, że podmiotem odpowiedzialnym za przetwarzanie danych osobowych na portalu Facebook jest spółka niemająca siedziby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta