Obiecaliśmy, więc naprawiamy
Z jakością przygotowywanych ustaw jest źle, ale nawet pani premier nie odważy się obciąć budżetu MS, by niwelować ich skutki – domyśla się prawnik.
Po konstatacji, że prawo w Polsce jest źle redagowane, zacząłem szukać przyczyn. Wiele razy podkreślałem – i zdania nie zmieniam – że ustawodawcy, a właściwie osobom, które przygotowują projekty przepisów prawnych, brakuje wyobraźni, która jest niezbędna, by przewidzieć, jakie skutki praktyczne może przynieść ich wprowadzenie. Gdy zobaczyłem, ile projektów aktów prawnych Komisja Ustawodawcza będzie musiała ocenić, czy nie są sprzeczne z prawem lub podstawowymi zasadami techniki prawodawczej, przestałem się dziwić. Nie wiem, ile osób w Komisji pracuje. Ale na pewno trzeba sztabu ludzi, by tylko wszystko przeczytać. A gdzie możliwość zastanowienia się? Pousuwać rażące błędy i następny do golenia!
Pomyśli się później
Przeczytałem wiele wypowiedzi o działalności, a następnie nagłej likwidacji Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego, działającej od 20 lat. Wśród nich interpelację nr 221 i odpowiedź wiceministra sprawiedliwości z 25 stycznia tego roku. Nie spodziewałem się po niej konkretów. Dalej nie wiem, jakie były powody likwidacji. Może minister sprawiedliwości nie lubił osób wchodzących w skład komisji i zamiast bawić...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta