![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Butelka z przeceny najlepsza
Tanie wino jest dobre, bo jest dobre i tanie – potwierdza to chilijski malbec za sześć funtów, który zdobył nagrodę Decanter World Wine Awards.
Sędziowie uważanego za jeden z bardziej prestiżowych konsumenckich konkursów winiarskich świata uznali, że La Moneda Reserva Malbec należy się nagroda Platinum Best in Show. Trunek pokonał 16 tys. innych win – niżej na liście znalazły się m.in. wielokrotnie droższe włoskie barolo z 2007 roku, francuskie Chateau Lamartine z Cahors czy Chateau Costes-Cirgues z Langwedocji-Rousillon.
„Świeże, owocowe, pełne energii, kremowe jak jogurt, z pieprznym finiszem" – opisywali malbeca jurorzy. Ten pieprzny finisz w ustach będą czuli też producenci droższych win. La Moneda jest (czy raczej była) bowiem dostępna w brytyjskich tanich marketach Asda (należących do Walmart) za 5,75 funta. Gdy Decanter przyznawał swoją nagrodę, było akurat przecenione – do 4,37 funta.
