Rzeka gotówki płynie do ZUS
Do ZUS co miesiąc trafia prawie 300 mln zł składek od zleceniobiorców. To efekt nowelizacji przepisów. O jedną trzecią wzrosła nie tylko kwota ściąganych składek, przybyło też zleceniobiorców. Ale przedstawiciele pracodawców studzą emocje. – Firmy przeżyją szok, gdy od nowego roku wejdzie w życie kolejna zmiana wprowadzająca stawkę minimalnego wynagrodzenia ze zleceń 13 zł za godzinę pracy – mówi Grzegorz Baczewski, ekspert Konfederacji Lewiatan.
– Niektóre firmy już planują fałszowanie ewidencji czasu pracy zleceniobiorców, która ma być obowiązkowo prowadzona – ostrzega Łukasz Kozłowski, ekspert Pracodawców RP. – Planują zatrudniać tylko te osoby, które potwierdzą zaniżoną liczbę godzin.
Nieuczciwi muszą jednak pamiętać, że Państwowa Inspekcja Pracy zyska prawo do kontrolowania ewidencji i karania za nieprawidłowości. W rachubę wchodzą grzywny od 1 tys. do 30 tys. zł. —mrz