Gorzej z eksportem
Nadwyżka handlowa strefy euro wyraźnie w lipcu stopniała w wyniku załamania wartości eksportu. To kolejny sygnał, że ten kwartał będzie dla gospodarki regionu gorszy niż poprzednie.
Eksport krajów strefy euro poza granice tego bloku walutowego przewyższył w lipcu ich import o 25,3 mld euro, w porównaniu z 29,2 mld euro w czerwcu i 31,1 mld euro rok wcześniej. Ekonomiści zwykle spodziewali się lekkiego wzrostu tej nadwyżki w ujęciu miesiąc do miesiąca.
Eksport z Eurolandu zmniejszył się o 10 proc. rok do roku przy zniżce importu o 8 proc. To przede wszystkim odzwierciedlenie spadku produkcji przemysłowej i eksportu Niemiec, związanego m.in. z wakacyjnymi przestojami w pracy niektórych fabryk. Po korekcie o wpływ czynników sezonowych eksport z Eurolandu spadł o 3,5 proc., a import o 2,6 proc.
Puchnąca nadwyżka handlowa była w II kwartale głównym motorem wzrostu gospodarki Eurolandu, która powiększyła się w tym okresie o 0,3 proc. – W tym kwartale handel zagraniczny będzie raczej tłumił wzrost PKB – ocenił Jack Allen, ekonomista z Capital Economics. —gs