Pomoc publiczna w fuzjach i przejęciach
Zofia Piekarczyk Na skutek transakcji sprzedaży akcji lub udziałów przejmowana spółka, która wcześniej otrzymała dotację unijną, może nie spełniać już warunków pozwalających na jej przyznanie. A to może oznaczać konieczność zwrotu funduszy – ostrzega prawniczka.
Pomoc publiczna zazwyczaj kojarzona jest z głośnymi sprawami, takimi jak restrukturyzacja polskich stoczni albo PLL LOT SA, a ostatnio z podatkiem handlowym. Pomoc publiczna może więc wydawać się tematem niepowiązanym z transakcjami M&A. Nic bardziej mylnego.
Konieczność oceny zagadnienia pomocy publicznej może się pojawić zarówno w transakcji M&A, jak i w procesie due diligence. Są to jednak dwie odrębne kwestie. W procesie due diligence bada się, czy przejmowana spółka otrzymała pomoc publiczną, czy była ona zgodna z prawem Unii Europejskiej. A jeżeli tak, to czy została ona prawidłowo wykorzystana. Odrębnym zagadnieniem jest natomiast ocena, czy transakcja sama w sobie nie prowadzi do powstania ryzyka przyznania pomocy publicznej którejś ze stron lub przejmowanej spółce. Takie ryzyko może powstać np., gdy przedmiotem transakcji jest nabycie akcji lub udziałów albo aktywów spółek z udziałem publicznym.
Co do zasady przyznawanie pomocy publicznej przez państwa członkowskie UE jest zakazane. Pomoc publiczna może być jednak wyjątkowo przyznawana w przypadkach ściśle określonych w europejskim prawie pomocy publicznej i za uprzednią zgodą Komisji Europejskiej. Komisja jako jedyna ma kompetencje do oceny środków pomocowych przyznawanych przedsiębiorcom przez państwa członkowskie i wyrażania zgody na wprowadzenie ich w życie. Prawidłowo przyznana pomoc musi być...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta