Nowy amerykański sen o gospodarczej potędze
Działania administracji Donalda Trumpa mogą przynieść korzyści głównie amerykańskiej gospodarce. A także tym krajom, które ułożą sobie stosunki z Waszyngtonem. Zagrożone są przede wszystkim Chiny. hubert kozieł
Przed wyborami prezydenckimi w USA wielu analityków straszyło inwestorów tym, że Trump wpędzi USA w recesję. Po jego zwycięstwie rynki szybko uznały jednak, że jego program wyborczy może przynieść amerykańskiej gospodarce korzyści. Pod warunkiem, że nie wywoła ona serii wojen handlowych uderzających m.in. w Chiny.
W przypadku Polski bezpośredni wpływ działań administracji Trumpa na gospodarkę będzie prawdopodobnie nieznaczny, choć mocniejszy dolar może wpływać na koszty obsługi polskiego długu i konkurencyjność naszego eksportu (patrz tekst na B3).
Handel do rewizji
Państwem, które najwięcej może stracić gospodarczo na prezydenturze Trumpa, są Chiny. Nowa administracja zapowiada stanowczy kurs wobec Pekinu w kwestiach handlowych. Prezydent elekt obiecywał m.in., że ChRL zostanie napiętnowana jako państwo stosujące protekcjonizm walutowy (manipulujące kursem własnej waluty, by wspierać eksport).
Wilbur Ross, miliarder wyznaczony na nowego sekretarza handlu, mówił podczas przesłuchania w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta