Fatalne zauroczenie za biurkiem
Romanse w pracy były, są i będą. Słyszymy o nich najczęściej, kiedy dotyczą słynnych postaci biznesu bądź polityki. Najwięcej korporacyjnych love story jest ujawnianych w USA, gdzie na takie związki nie ma przyzwolenia. danuta walewska
Nie ma problemu, jeśli jest to dwoje ludzi wolnego stanu, którzy nie pozostają wobec siebie w stosunku zależności. Gorzej, jeśli jedno z nich jest w stałym związku, bo taka sytuacja rzadko się spotyka z aprobatą kolegów i psuje atmosferę w miejscu pracy. Najgorzej, jeśli wielka miłość wybucha między szefem (szefową) a którymś (którąś) z podwładnych. Wtedy przynajmniej jedno z nich musi pożegnać się z firmą.
Najwięcej korporacyjnych love story jest ujawnianych w Stanach Zjednoczonych, gdzie na takie związki nie ma przyzwolenia. Oczywiście nie dotyczy to firm rodzinnych. W Europie, zwłaszcza we Francji, na wiele firmowych afer miłosnych przymyka się oko. Nie jest niczym nadzwyczajnym, jeśli bliska osoba pracuje w tej samej firmie bądź instytucji. Niedobrze, jeśli jest faworyzowana z tego powodu. Zbyt wysokie wynagrodzenia dla Penelope Fillon we francuskim Senacie najprawdopodobniej będą kosztowały jej męża stanowisko prezydenta Francji, które jako kandydat Republikanów praktycznie miał w kieszeni.
Większość firm na Zachodzie, w tym większość amerykańskich, ma w wewnętrznych systemach informatycznych specjalne filtry, które wyłapują podejrzane słowa, takie jak xxx (całuski), sex, CEO (szef). Do sprawdzania służbowych e-maili wychodzących na zewnątrz przyznaje się ponad 60 proc. firm...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta