Wyborcy nie głosują z wdzięczności
Nikt nie lubi, by przypominać mu, że coś dostał. A PiS robi to niemal na każdym kroku
Kraj znów świętuje pomysły rządu. Polacy spontanicznie dziękują władzy, a minister pozdrawia zebranych. Reporter, który relacjonuje wydarzenie, jest wyraźnie wzruszony, a zwykli ludzie nie kryją radości. Rekonstrukcja dożynek z lat 70.? Nie. To tylko antena TVP Info w roku 2017. Świętowany jest program 500+, a minister Rafalska mówi długo o jego zaletach. Kolejny raz PiS opowiada obywatelom, że jest się z czego cieszyć. I na pewno jest, bo program okazał się sukcesem. Tyle że zadowolenie też ma swoje granice i pryska, gdy zaczyna się je dekretować.
Powszechna radość
Nie ma takiego tematu, przy którym polityk PiS nie potrafiłby wspomnieć o 500+. Czy jest to kryzys konstytucyjny, czy wystąpienie na temat obronności. Każda okazja jest dobra, by przypomnieć o tym, jak to rządzący pochylili się nad losem polskich rodzin. W tej litanii sukcesów jest dość oczywiste wskazanie: nie zapomnijcie przy urnach, że to my daliśmy wam 500+. Widać, to też gdy w politycznym dyskursie pojawia się jakakolwiek próba dyskusji o programie. W opinii polityków PiS jest on w zasadzie tak dobry, że nie można podważać żadnych jego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta