Więcej uszczelniania i wydatków
Poprawa ściągalności podatków, brak obniżki stawek VAT i powrót do planów wprowadzenia podatku handlowego – to główne założenia do budżetu na 2018 rok, jakie przyjął we wtorek rząd. Anna Cieślak-Wróblewska
Rząd rozpoczął pierwsze przymiarki do budżetu państwa na przyszły rok. Na razie to założenia do projektu i brakuje tam dokładnych danych, ale można się spodziewać, że większość działań fiskusa będzie nastawiona na wzrost dochodów z podatków.
Stąd w komunikacie po posiedzeniu Rady Ministrów wymieniono cały zestaw działań, które mają ograniczyć lukę w VAT, CIT, akcyzie czy nawet podatku hazardowym. Do tego rząd zakłada, że w 2018 r. stawki VAT pozostaną na dotychczas obowiązujących poziomach (ich obniżenie kosztowałoby budżet ok. 7,5 mld zł). „Jednocześnie w 2018 r. spodziewane są wpływy z zawieszonego obecnie podatku od handlu detalicznego" – informuje rząd. To dosyć zaskakująca informacja, bo sprawa jest rozpatrywana przez Trybunał Sprawiedliwości UE, co może trwać dwa–trzy lata.
Dbałość o wpływy z podatków wynika z faktu, że rząd zakłada jednocześnie wzrost wydatków (o ok. 4,8 proc., w tym wynikających z obniżenia wieku emerytalnego) i poprawę stanu finansów publicznych. Taka konstrukcja jest możliwa tylko przy doskonałych warunkachmakroekonomicznych. A te jak, oceniają ekonomiści, mogą być rzeczywiście bardzo dobre. ©℗
—Grzegorz Siemionczyk
PKB 3,8
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta