Wątpliwy odcień szarej strefy Bohdan Wyżnikiewicz
Jednostronne argumenty prof. Gomułki nie dają podstaw do twierdzenia o zawyżaniu tempa wzrostu gospodarczego Polski.
Szacunki rozmiarów szarej strefy gospodarczej jako składnika PKB zawsze wzbudzały kontrowersje. Wykład prof. Friedricha Schneidera z Uniwersytetu w Linzu w Szkole Głównej Handlowej 30 maja tego roku na nowo rozniecił polemikę w tej sprawie, jest on bowiem autorem szacunków rozmiarów szarej strefy. Prof. Stanisław Gomułka, opierając się wyłącznie na obliczeniach prof. Schneidera, napisał w „Rzeczpospolitej" z 31 maja tego roku w artykule pod tytułem „Statystycy zrobieni na szaro", że „oficjalne dane o wzroście PKB w Polsce mogą być istotnie zawyżone", a średnioroczne oficjalne tempo wzrostu PKB w latach 2011–2016 powinno wynieść 2,3 proc., a nie 3,0 proc.
Kontrowersyjna metoda
Rozumowanie prof. Stanisława Gomułki ma wiele słabych stron. Jedynym jego punktem zaczepienia jest bezkrytyczne przyjęcie prawdziwości kontrowersyjnych szacunków austriackiego ekonomisty. Są one tworzone na podstawie uniwersalnego modelu, zbudowanego dla stu kilkudziesięciu krajów świata, z mogącym budzić poważne zastrzeżenia niedostatecznym uwzględnianiem specyfik krajowych....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta