Nie zamykać dziennikarza
Zetknięcie dwóch wartości konstytucyjnych zawsze rodzi konflikty.
Czy dziennikarz uporczywie odmawiający składania zeznań powinien być pozbawiony wolności?
Obserwacja otaczającej nas rzeczywistości uświadamia, jak wiele patologii w życiu społecznym pozostałoby w ukryciu, gdyby nie dociekliwość przedstawicieli tzw. czwartej władzy. Chyba zatem nikt nie zakwestionuje roli, jaką odgrywają wolne media w demokratycznym państwie prawa. Będąc gwarantem jawności życia publicznego, stoją na straży przestrzegania przez organy państwa podstawowych praw obywateli. Aby jednak mogły prawidłowo pełnić swoją misję, muszą być wyposażone w odpowiednie instrumenty prawne, do których trzeba zaliczyć instytucję tajemnicy dziennikarskiej. Jest ona warunkiem sine qua non konstytucyjnie chronionej wolności wypowiedzi. Jej zetknięcie z inną, jakże ważną wartością, jaką jest dobro wymiaru sprawiedliwości, zazwyczaj generuje konflikty, których nie da się całkowicie wyeliminować. Trzeba poprzestać na mniej lub bardziej udanych próbach ich załagodzenia.
Cena dyskrecji
Istnieją zapisy ustawowe, których...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta