Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dekada stracona na pseudoprawny populizm

04 lipca 2017 | Prawo | Beata Mik

Odpowiedzialność karnoskarbowa | Dziwne metody zwalczania pustych faktur

Do napisania tego tekstu zainspirował mnie artykuł dr. Marcina Warchoła „Szczególna staranność dziennikarza a karalność zniesławienia" („Palestra" 2013, nr 9–10, s. 26–35). Autor trafnie wychwycił pułapki komplikujące odpowiedź na pytanie o próg bezprawności enuncjacji prasowych, przed którym krytyka czyjegoś postępowania nie jest naruszeniem dóbr osobistych w rozumieniu art. 23–24 k.c. ani występkiem tzw. zniesławienia medialnego określonego w art. 212 § 2 k.k. Przyjmijmy, iż obiektem dziennikarskiej kontestacji był publiczny eksces VIP-a, ten zaś uparcie zaprzecza prawdziwości stawianego mu zarzutu i straszy redakcję sądem. W tym samym celu załóżmy, że żurnalista sprostał ustawowemu obowiązkowi dochowania szczególnej staranności i rzetelności przy zbieraniu oraz wykorzystaniu materiału prasowego.

Rozwiązanie kazusu, na pierwszy rzut oka prokuratorskiego, zwłaszcza niedojrzałego, wydawać się może proste. Dzięki prawu cywilnemu nasz dziennikarz zapewne uniknie odpowiedzialności cywilnej, ponieważ jego czyn w tym entourage'u nie jest bezprawny. Nieco inaczej wypadnie na tle prawa karnego. Wszelako art. 213 § 1 k.k., jeśli go czytać jak reklamę mydła, odbiera zniesławieniu osoby pełniącej funkcję publiczną walor przestępstwa jedynie wówczas, gdy uczyniony publicznie zarzut jest prawdziwy. Na wyższej półce ontologicznej rację okazuje się mieć dr Warchoł....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10791

Wydanie: 10791

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Rzeczpospolita Cyfrowa

Zamów abonament