Lek dla chorych na raka trzustki
Ta choroba dotyka siedmiu osób na każde 100 tysięcy. Niestety, w 95 proc. kończy się śmiercią pacjenta.
Wśród najczęściej i najszybciej zabijających nowotworów zajmuje obecnie szóste miejsce, ale w 2030 r. – jak szacują eksperci – zajmie już miejsce trzecie jako przyczyna wszystkich zgonów z powodu nowotworów. Na szczęście powoli docierają do Polski znane na świecie leki wydłużające czas przeżycia i podnoszące komfort życia pacjentów.
Po zdiagnozowaniu raka lekarze przede wszystkim próbują go usunąć chirurgicznie – tłumaczy prof. Hanno Riess, zastępca dyrektora Departamentu Hematologii, Onkologii i Immunologii Nowotworów, dyrektor medyczny Kliniki Onkologii Charite Centrum UM w Berlinie. Nie jest to ani prosta, ani łatwa operacja, głównie ze względu na umiejscowienie trzustki. Wiele zależy od tego, czy guz usadowił się w głowie, trzonie czy ogonie trzustki. To jedno z większych wyzwań dla chirurgii w ogóle.
Guzy umiejscowione w głowie organu naciekają na duże naczynia, drogi żółciowe i dwunastnicę. Powodzenie operacji zależy więc nie tylko od wielkości guza, ale i jego położenia. Statystyki są nieubłagane – tylko 20 proc. wszystkich guzów nadaje się do operacji, a i tak nawet operowany chory przeżywa statystycznie około dwóch lat od wykrycia choroby. Pozostałe 30 proc. pacjentów żyje od 6 do 12 miesięcy, 50 proc. z rozsianą chorobą zaledwie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta