Aborcja napędza hejterów
Kaja Godek zgłasza mowę nienawiści na policję. Jednak nie tylko ona jest ofiarą nagonki.
„Twoje pomysły to powrót do średniowiecza! Z drugiej strony szkoda, że go teraz nie ma, bo za swoje herezje zostałabyś spalona na stosie lub zawisłabyś na szubienicy" – to jeden z przykładów internetowego hejtu, z którym styka się Kaja Godek z Fundacji Życie i Rodzina. Mówi, że zaczyna się bać o życie swoje i swoich bliskich, dlatego zaczęła takie przypadki zgłaszać na policję. – Pierwsze zawiadomienie już złożyłam, a kolejne się piszą – relacjonuje.
Kaja Godek twierdzi, że z taką falą agresji nie spotkała się nigdy dotąd. Powodem jest obywatelski projekt, w którym znalazł się zakaz aborcji ze względu na wady lub chorobę płodu. W marcu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta