Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rząd chce walczyć z cyfrowym naciąganiem

10 kwietnia 2018 | Ekonomia
Niemal co czwarty gracz nie chce płacić za zwycięstwo w grze
źródło: Rzeczpospolita
Niemal co czwarty gracz nie chce płacić za zwycięstwo w grze

rozrywka | Ukryty w grach wideo hazard i uzależnienie wygrania gry od mikrozakupów dokonywanych w jej trakcie to rosnący problem. Resort przedsiębiorczości bierze go pod lupę – ustaliła „Rzeczpospolita". michał duszczyk

Tzw. loot boxy, czyli losowe nagrody, w postaci np. różnych ulepszeń, kupowane przez graczy podczas rozgrywki, to w wielu grach już codzienność. Producenci gier zwęszyli w tym świetny interes. – Używają tego rozwiązania z najprostszej przyczyny – chcą zarobić więcej na swoim produkcie – mówi nam Robert Łapiński, wydawca magazynu „Pixel".

Poszukując nowych sposobów na monetyzację swoich produkcji, wcześniej wykorzystywali np. DLC (ang. Downloadable Content, czyli płatne dodatki) oraz inne tego rodzaju chwyty. Teraz pojawiają się loot boxy.

– Wprowadzany jest element losowy, dotąd rozwiązanie stosowane raczej w grach free to play (darmowych – red.). Losowość wiąże się z emocjami, ale pojawia się dyskusja etyczna związana z hazardowym charakterem tego rozwiązania – wskazuje Michał Litworowski, prezes Nano Games.

Problem w tym, że takie dodatkowe mikropłatności pojawiają się nie tylko w bezpłatnych tytułach, ale również tych, za które klienci płacą w sklepie nawet ponad 250 zł. Co więcej, często od licznych zakupów tego typu uzależnione jest wręcz zwycięstwo (tzw. model pay to win). – W grach wieloosobowych mogą spowodować one, że gracze bogatsi będą mieć przewagę nad biedniejszymi – zauważa Litworowski....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11023

Wydanie: 11023

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Monitor wolniej przedsiębiorczości

Zamów abonament