Polski pracownik wytwarza mniej niż unijny
Firmy w Polsce wciąż są niedoinwestowane, czasami zapóźnione technologicznie. Trudno nam gonić pod względem wydajności pracy nawet unijną średnią.
Gdyby przyjrzeć się tylko Polsce, to pod względem produktywności pracy nie jest źle. To znaczy rośnie ona z roku na rok, a w 2017 r. na jedną osobę pracującą przypadało 106,2 tys. zł wartości dodanej brutto (odpowiada to mniej więcej wartości wytwarzanych w gospodarce produktów i usług). W porównaniu z 2016 to o 5,4 proc. więcej, co jest najwyższą dynamiką od 2011.
Znacznie gorzej jednak wypadamy w porównaniach międzynarodowych. Nasza nominalna produktywność pracy to ok. 25 tys. euro, czyli 41,7 proc. średniej w UE – wynika z analizy „Rzeczpospolitej", na podstawie opublikowanych ostatnio danych Eurostatu. To także najlepszy wynik od lat, co pokazuje, że powolutku gonimy kraje bardziej rozwinięte. Ale...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta