Handel kryptowalutą za granicą nie zawsze da korzyści podatkowe
Samo utworzenie zagranicznej spółki nie daje gwarancji, że osiągane przez nią dochody nie będą obciążone daniną również w Polsce. Konieczne jest bowiem zapewnienie, że podmiot ten będzie rzeczywiście zarządzany w innym kraju.
Piotr Paśko
Podatnicy, którzy zajmują się handlem kryptowalutami, stoją przed wieloma trudności związanymi z podatkowym rozliczeniem swojej działalności. Wystarczy wspomnieć o kłopotach z rozpoznawaniem kosztów uzyskania przychodów w przypadku prowadzenia działalności gospodarczej w oparciu o księgę przychodów i rozchodów, kwestii rozliczania „kontraktów terminowych" na kryptowaluty (np. na platformie Bitmex), czy też wreszcie o opodatkowaniu sprzedaży lub zamiany kryptowalut podatkiem od czynności cywilnoprawnych.
Wszystko to sprawia, że coraz większa grupa podatników rozważa decyzję, aby „przenieść" taką działalność poza granice Polski. O ile w przypadku osób fizycznych uzyskanie zagranicznej rezydencji może być stosunkowo proste, o tyle trudniejsza jest w praktyce utrata polskiej rezydencji (a dopiero taki status może w pełni umożliwić korzystniejsze rozliczenie sprzedaży kryptowalut). Czy więc skuteczną receptą na te problemy może być założenie zagranicznej spółki?
Nawet przy założeniu, że to zagraniczna spółka będzie właścicielem portfela z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta