Nie chcemy sprzedawać Empiku

źródło: materiały prasowe

W najbliższych latach chcemy w spółce realizować duży program inwestycyjny. Decyzje waścicielskie podejmiemy po jego ukończeniu. Nasze zaangażowanie w Polsce rośnie – mówi dyrektor zarządzający Penta Investments.

Rz: Jak Penta ocenia 2017 r.?

Łukasz Waszak: To zdecydowanie kolejny dobry rok dla samej Penty, jak i całej grupy kilkunastu spółek, które do nas należą. Poprawiły wyniki, ich łączne przychody wyniosły blisko 7 mld euro, a wynik EBITDA – 382 mln euro. Księgowa suma aktywów osiągnęła 9 mld euro, a zysk samego funduszu to 236 mln euro. Spółki się rozwijają, systematycznie od lat reinwestujemy ich zyski, a ponadto dokładamy kapitał na kolejne projekty, co daje efekty.

Do tego oczywiście pomaga nam wzrost gospodarczy oraz generalnie stabilna sytuacja ekonomiczna. Jesteśmy teraz jednym z większych inwestorów regionalnych, a nasze spółki to często liderzy na swoich rynkach. Tak jest na przykład z siecią apteczną Dr.Max, która zdecydowanie umocniła swoją pozycję dzięki przejęciu grupy A&D Pharma w Rumunii. Dr.Max działa już w sześciu krajach i jest czwartą, co do wielkości siecią apteczną w Europie. Poza Europą strategicznym kierunkiem ekspansji Dr.Maxa są Chiny.

To drugi, co do wielkości – po USA – rynek na świecie i chcemy tam rozwijać biznes apteczny. Myślimy zarówno o rozwoju organicznym, jak i przejęciach. To również projekt długoterminowy. Liczymy się z tym, że na pierwsze efekty być może będzie trzeba czekać nawet do pięciu lat.

Polskie spółki też błyszczą?

Udział krajowych firm w...