To Trump obroni Europę
– Za mojego życia armia europejska nie powstanie – przyznaje dyrektor generalny hiszpańskiego MSZ ds. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa.
Rz: Francja i Wielka Brytania jako jedyne kraje Unii wzięły udział w operacji przeciw Syrii po użyciu przez Asada broni chemicznej. Wspólna polityka obronna, tzw. Pesco, w ogóle istnieje?
Enrique Mora Benavente: Poszczególne państwa europejskie inaczej podchodzą do zagrożeń, przed którymi staje Unia. To podstawowy problem. Doświadczaliśmy tego wielokrotnie. Ale wojna w Syrii dotknęła Europy w sposób szczególny. Kryzys uchodźców bardziej zagrażał stabilności Wspólnoty niż kryzys euro, a mimo to Unia nie była w stanie w znaczącym stopniu wpłynąć na wydarzenia w Syrii. Rosja odegrała tu o wiele większą rolę.
To dlaczego Hiszpania nie wsparła Francuzów i Brytyjczyków?
Interwencja była słuszna. Ale jak wiele krajów Unii, w Hiszpanii potrzebujemy międzynarodowej legitymizacji, aby wziąć udział w takiej operacji: albo decyzji Rady Bezpieczeństwa, albo jednomyślnej decyzji Rady UE, co w sprawie Syrii nie było możliwe.
Rosja ma oficjalne prawo weta w Radzie Bezpieczeństwa i faktyczne w Radzie UE poprzez takie kraje jak Cypr czy Grecja...
W Radzie UE nie ma prawa weta, choć rzeczywiście ma pewne możliwości wpływania na debatę. Ale przy podejmowaniu decyzji przez Unię problemem jest nie tyle Rosja, ile odmienne tradycje wojskowe takich krajów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta