Miasta chcą oddychać pełną piersią, więc budują w parkach tężnie
inwestycje | W ramach troski o zdrowie mieszkańców i walki ze smogiem władze lokalne coraz częściej stawiają na poprawę jakości powietrza za pomocą solanki. Joanna Ćwiek
Już nie trzeba jeździć do Ciechocinka, Rabki czy innego znanego uzdrowiska, by cieszyć się zbawiennym dla zdrowia, pełnym solanki powietrzem. Coraz więcej miast inwestuje w budowę tężni, by w pełnym smogu mieście dać mieszkańcom chwilę wytchnienia.
– W naszym mieście tężnia działa już od 2015 r. Na pomysł jej zbudowania wpadłem podczas pobytu z synem w Rabce – wspomina początki tężni w Legionowie jego prezydent Roman Smogorzewski. – Mam świadomość tego, że w naszym mieście żyje wielu starszych, niezamożnych ludzi, których nie stać na wyjazd do uzdrowiska. Postanowiliśmy im zapewnić to na miejscu – mówi.
Legionowską tężnię zbudowano w trosce o ludzi starszych. Wokół niej powstał park ze sprzętem rehabilitacyjnym, w którym można w sposób kompleksowy zadbać o zdrowie.
– Wielokrotnie pojawiał się pomysł, by w jej pobliżu zbudować...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta