Uśmiech Savity uwiódł Irlandię
Po przytłaczającym zwycięstwie zwolenników legalizacji aborcji tylko w Polsce, na Malcie i Cyprze zabieg jest zakazany.
W 1983 r. 2/3 Irlandczyków poparło ósmą poprawkę do konstytucji, która wprowadziło prawo do życia po poczęciu.
35 lat później sytuacja się jednak odwróciła. W miniony piątek przy wysokiej (64, 13 proc.) frekwencji aż 66,4 proc. głosujących opowiedziało się za legalizacją aborcji do 12. tygodnia ciąży (33,6 proc. było przeciw). Tylko w jednym hrabstwie, położonym na północno-zachodnim skraju kraju Donegal, zwolennicy utrzymania zakazu zdobyli niewielką większość.
– Ta pokojowa rewolucja zakończyła się wielkim aktem demokracji. Potrafiliśmy spojrzeć prawdzie w oczy. Sto lat od przyznania prawa głosu kobietom naród się wypowiedział. Uznał, że ma zaufanie do kobiet, szanuje je i ich decyzje. Ale dla mnie osobiście to jest też dzień, kiedy naród po prostu uznał, że dosyć tego! – oświadczył premier (Taoiseach) Leo Varadkar.
Aborcje i tak były
Kampania zwolenników legalizacji aborcji („Together for Yes") rzeczywiście od początku koncentrowała się nie tyle na ocenie moralnej aborcji, ile na warunkach, w jakich jest przeprowadzana. No bo niezależnie od przepisów ma ona i tak miejsce. W ciągu 35 lat obowiązywania zakazu przeszło 160 tys. Irlandek wyjechało do brytyjskich szpitali (głównie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta