Rodzina na cudzym

Inwestycje| Choć rata kredytu hipotecznego jest niższa niż czynsz za wynajmowany lokal, chętnych na mieszkanie pod cudzym dachem nie brakuje. Rośnie też rynek najmu na doby.

Kawalerkę w Warszawie wynajmiemy za 1,4-2 tys. zł miesięcznie, podczas gdy rata kredytu zaciągniętego na taki lokal wynosi ok. 1,1 tys. zł - wynika z analiz firmy Emmerson Evaluation. Za dwa pokoje najemca płaci 1,9-2,6 tys. zł, a zadłużony w banku właściciel mieszkania - 1,5 tys. zł. Podobnie jest w innych miastach.

Na wysokość raty kredytowej mają wpływ stopy procentowe, a te są dziś na rekordowo niskim poziomie. Kiedy pójdą w górę, co jest nieuniknione, wzrosną też miesięczne raty. Ale wiele osób jeszcze bardziej obawia się wzięcia na siebie wieloletniego zobowiązania finansowego. Ludzie nie chcą też ograniczać swojej mobilności. Z zadłużonego w banku mieszkania trudniej się wyprowadzić niż z wynajętego na rok czy dwa lokalu. Z roku na rok przybywa więc najemców.

Mieszkanie zamiast lokaty

Lokatorzy mają w czym wybierać. Oferta lokali na wynajem jest coraz bogatsza, a mieszkania - lepsze, z coraz atrakcyjniejszymi adresami. Rynek najmu zalali inwestorzy.

Jak szacuje Bartosz Turek, analityk Open Finance, w 2017 r. tylko w siedmiu miastach (Warszawa,...