Zygmunt III Waza też był słoikiem
W warszawskim ratuszu jest wielu świetnych specjalistów i dobrych, apolitycznych urzędników - mówi Patryk Jaki, kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy.
Rz: Jak pan dzieli czas na pracę w komisji weryfikacyjnej, Ministerstwie Sprawiedliwości i robienie kampanii wyborczej?
Patryk Jaki, kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy, wiceminister sprawiedliwości, przewodniczący komisji weryfikacyjnej: Dobrze organizuję dzień i maksymalnie wykorzystuję dobę. Pracę w resorcie i komisji łączyłem już wcześniej – teraz przybyło kilka godzin dziennie dodatkowej aktywności. Właściwą kampanię czy wcześniej prekampanię generalnie prowadzę przed i po wyjściu z ministerstwa i niestety po nocach. Walką o wielką wartość, jaką jest uczciwa stolica Polski, wymaga poświęceń.
Czy na konferencje, briefingi i wyjazdy kampanijne bierze pan urlop z Ministerstwa Sprawiedliwości?
Nigdy nie robiła tego PO, jak rządziła. Minister to stanowisko polityczne i jak to w demokratycznym państwie bywa, co kilka lat poddaje się wyborczej weryfikacji, a wcześniej uczestniczy w kampanii. Ja dodatkowo jestem jeszcze posłem i szefem komisji, która zajmuje się bezpośrednio sprawami warszawiaków.
Kto przed ogłoszeniem kampanii wyborczej finansował pańską kampanię? Ma pan rachunki na legalne finansowanie prekampanii?
Oczywiście. Moje spotkania tak samo jak w wypadku Rafała Trzaskowskiego organizowała partia, radni, posłowie, czasem płaciłem prywatnie. Poranne konferencje prasowe czy wieczorne spotkania z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta