Naszej piłce odcięło rozum
Wyspecjalizowaliśmy się w szukaniu alibi, dróg na skróty – mówi Cezary Kucharski, były reprezentant Polski, a dziś menedżer.
Rz: Co jest nie tak z polskim futbolem i dlaczego wydaje się, że wszystko?
Cezary Kucharski: My, tworzący piłkarskie środowisko, jesteśmy odpowiedzialni za jego stan. Zawodnicy, trenerzy, prezesi, działacze, agenci, ale też dziennikarze i osoby tworzące media sportowe. Po meczu Legii z Dudelange powiedziałem, że to nie jest kryzys, tylko proces ciągnący się od dekad. Środowisko wiele lat temu osiadło na laurach. Zrobiliśmy Euro 2012, wybudowaliśmy piękne, nowoczesne stadiony, które w zasadzie są jedynym elementem naszej piłki na światowym poziomie...
...i kilku piłkarzy.
Grających za granicą. Przez jakiś czas udawało się stan naszeego futbolu przykrywać wynikami reprezentacji. Dobre eliminacje, ćwierćfinał Euro 2016, kolejne zwycięskie kwalifikacje. Gdy wówczas mówiłem, że nic się nie zmienia, że sukcesy są przypadkowe i że są aberracją, byłem krytykowany.
Po Euro 2012 zostało tylko to, co wybudowało państwo: drogi, dworce, lotniska oraz wspomniane stadiony. Kluby dostały warte kilkaset milionów złotych prezenty, ale nie potraktowały ich jako impulsu do rozwoju.
Odnoszę wrażenie, że środowisku odcięło rozum. Nie umiemy analizować, nie rozumiemy złożoności futbolu, nie wiemy, skąd się bierze sukces, nie potrafimy wprowadzić zmian, które posuną nas do przodu, nie umiemy współpracować. Nikt nie podjął...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta