Nie słuchajcie partyjnych wiwatów
Po głosowaniu wszyscy główni gracze ogłoszą swój triumf.
Może zdarzyć się tak, że Patryk Jaki zwycięży w Warszawie, a PiS pokona Koalicję Obywatelską w wyborach do wszystkich sejmików i w większości z nich obejmie samodzielną lub koalicyjną większość. Wówczas moglibyśmy w oczywisty sposób stwierdzić, kto przegrał, a kto wygrał elekcję samorządową. Ale taki scenariusz jest bardzo mało prawdopodobny. O wiele bardziej możliwy jest inny – że w dzień po wyborach wszystkie liczące się partie ogłoszą swój sukces.
Najbardziej bowiem prawdopodobne jest zwycięstwo ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego w większości sejmików, ale już niekoniecznie tak spektakularne, by udało mu się stworzyć w nich większościowe koalicje. Szanse potencjalnych sojuszników PiS są bowiem w tej elekcji bardzo małe – zarówno Kukiz'15, jak i narodowcy czy Partia Wolność będą mieli poważne problemy z przekroczeniem naturalnych progów wyborczych.
Zjednoczone...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta