Powrót do przeszłości, czyli postępowanie w sprawach gospodarczych
Po siedmiu latach planowany jest powrót do postępowania gospodarczego. Czy nowe propozycje są korzystne dla przedsiębiorców? Czy będą miały rzeczywisty wpływ na przyspieszenie postępowania, czy też mogą okazać się zmorą i utrudnieniem w dochodzeniu roszczeń? Jedno jest pewne: zdaniem resortu sprawiedliwości eksperyment polegający na rezygnacji z postępowania gospodarczego nie wyszedł. Anna Diaby-Lipka
Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt zmiany kodeksu postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw, który razem z uzasadnieniem liczy prawie 300 stron.
W 2012 r. uchylono postępowanie gospodarcze
Postępowanie gospodarcze istniało w polskiej procedurze cywilnej od 1 października 1989 roku do 3 maja 2012 roku.
Z uzasadnienia do projektu nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (DzU z 2011 poz. 1381) z 16 września 2011 roku wynika, że jedną z przyczyn zniesienia postępowania gospodarczego w 2012 roku był brak podstaw do utrzymania odrębnego postępowania procesowego dla spraw gospodarczych.
Zdaniem autorów projektu z 2011 roku, sprawy gospodarcze nie różniły się rodzajem występujących w nich żądań od „zwykłych" spraw cywilnych. Nie powinny być zatem poddane odrębnym rygorom proceduralnym. Autorzy projektu nie zgadzali się z tym, że występujący w nich przedsiębiorcy, jako profesjonaliści w zakresie działalności gospodarczej, powinni wykazywać wyższą staranność w prowadzeniu swoich spraw, w tym także sądowych. W konsekwencji nie zgadzali się również z twierdzeniem, że przedsiębiorcom można stawiać w tym względzie wyższe wymagania.
Zbytnie sformalizowanie procesu i nadmierny rygoryzm, powodowały ryzyko zapadania rozstrzygnięć opartych na „prawdzie formalnej", które mogły być...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta