Przetasowania i powiew świeżości
Najemcy czasem wędrują po galeriach, czasem z nich wychodzą. Zmianę miejsc po części wymusza ograniczenie handlu.
Z centrów handlowych co jakiś czas znikają sklepy i punkty usługowe, nawet te, wydawałoby się, lubiane.
Anna Oberc, dyrektor operacyjny działu powierzchni handlowych w firmie Cushman & Wakefield, wyjaśnia, że rotacja najemców jest wpisana w strategię zarządzania galeriami. – Właściciele optymalizują ofertę przez regularną wymianę najemców, co pozwala wprowadzić do galerii powiew świeżości i nowe atrakcyjne marki – mówi. Z kolei niektóre sklepy się zamykają, bo są po prostu nieopłacalne.
Także Mariusz Majkowski, dyrektor działu wynajmu powierzchni handlowych w CBRE, podkreśla, że duża konkurencja na rynku centrów handlowych powoduje, że galerie starają się o jak najlepszy skład najemców.
– Kończące się umowy to szansa na kontrakt z podnoszącym jakość oferty najemcą – mówi. – Niektóre marki tracą na popularności i nie są już tak interesujące jak przy zawieraniu umowy kilka lat wcześniej. Do wymiany dochodzi także wtedy, gdy najemca nie jest zadowolony z wyników sklepu i dalsza działalność w centrum...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta