Londyn musi przemyśleć brexit
Jeśli Wielka Brytania nie wyjdzie do 22 maja, to może zostanie w Unii Europejskiej przez kolejny rok.
Unijni przywódcy przyjechali w czwartek na szczyt do Brukseli, gdzie mieli odpowiedzieć na wniosek premier Theresy May o przedłużenie brexitu do końca czerwca. Bez tego brexit będzie chaotyczny, bo wiadomo, że do pierwotnej jego daty – 29 marca – nie da się zakończyć prac nad porozumieniem o uporządkowanym wyjściu.
– Propozycja 30 czerwca ma swoje uzasadnienie, ale tworzy serię pytań natury politycznej i prawnej – oświadczył przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. Zapowiedział, że przywódcy przeanalizują tę prośbę, ale z naszych nieoficjalnych informacji przed szczytem oraz z wypowiedzi przywódców sprzed wejścia na spotkanie wynika, że wniosek May nie ma szans na akceptację. Potrzebna byłaby do tego jednomyślność, a właściwie jedynym, który wprost go zaakceptował, był Mateusz Morawiecki.
– Hard brexit będzie bardzo niedobry dla Wielkiej Brytanii, ale też dla Unii Europejskiej – powiedział premier, odnosząc się do groźby wyjścia Wielkiej Brytanii z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta