Wyspa na europejskiej mapie nietolerancji
Słuchając pewnej dyskusji radiowej o nowej warszawskiej deklaracji LGTB, usłyszałem opinię, że Polska zawsze była krajem nietolerancyjnym wobec mniejszości seksualnych i że nadszedł czas, aby wprowadzić u nas standardy europejskie i światowe.
Ciarki przeszły mi po plecach. O jakich bowiem historycznych standardach światowych ta osoba mówiła? Pomińmy epokę europejskiego średniowiecza, w której w ślad za św. Augustynem homoseksualizm był definiowany jako „grzech przeciw naturze". Należy przy tym jedynie podkreślić, że mimo zaleceń III soboru laterańskiego z 1179 r. i polecenia wydanego inkwizycji w 1450 r. przez papieża Mikołaja V kościelna Temida nie paliła się do karania osób podejrzanych o homoseksualizm.
Prawdziwy horror gejów rozpoczął się dopiero za panowania angielskiego króla, który zbuntował się przeciw zwierzchności papieskiej. Na początku XVI w. Brytyjczycy określali sodomię wyjątkowo ostrym określeniem angielskim:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta