Na obiad, na drinka i na film – do outletu
W nowych centrach wyprzedażowych strefy rozrywkowo-gastronomiczne zajmują nawet jedną trzecią powierzchni. Napędzają życie w outlecie.
Na gastronomię i rozrywkę stawia Outlet Park w Szczecinie. Jak mówi Mariusz Machnicki, dyrektor centrum, wśród najemców są m.in. kawiarnie, bary, restauracje i siedmiosalowe kino.
– Mamy też interaktywny plac zabaw dla dzieci – opowiada Mariusz Machnicki. – Te dodatkowe elementy, które zajmują ok. 15 proc. powierzchni centrum, stanowią zachętę do odwiedzania nas także w niedziele niehandlowe.
Szczeciński outlet otwiera się też na nowe marki. Jest tam drogeria i market ze zdrową żywnością. Sklepy te podniosły odwiedzalność centrum o 11 proc. w ujęciu rocznym.
Europejska ścieżka
Część rozrywkowo-gastronomiczna zajmie ponad jedną trzecią powierzchni powstającego centrum Fashion Outlet Kraków.
– To bardzo dużo. Pierwsze outlety powstające w Polsce po 2000 r. oferowały niemal wyłącznie przestrzeń handlową – podkreśla Dawid Rutkowski z Prôm Peakside Ros Outlet Management. – Według standardów z tamtych lat oferta powinna być ograniczona do sklepów z odzieżą. Nie było miejsca na rozrywkę, a gastronomia była dostępna w szczątkowej formie. Klienci przychodzili do outletów niemal wyłącznie na zakupy,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta